wróć do Akademia Wróżek


Ścieżka miłości cz. IV

Jeśli masz partnera, który narzuca ci swój styl gry i mówi: Nie, nie graj w ten sposób, graj tak! Nie, źle to robisz!" - gra przestaje być dla ciebie zabawą. W końcu wogóle nie chcesz grać z takim partnerem. Zamiast tworzyć drużynę, twój partner chce ci narzucić sposób gry. Brak myślenia zespołowego zawsze powoduje konflikty. Jeśli popatrzysz na swoje partnerstwo, swój romantyczny związek, jak na drużynę, wszystko samo się naprawi. W związku, tak jak w grze, nie chodzi o wygrywanie i przegrywanie. Chodzi o samą grę. Grasz, ponieważ chcesz się bawić.
Na ścieżce miłości dajesz więcej, niż bierzesz. I oczywiście kochasz siebie samego na tyle, by nie pozwolić wykorzystywać się egoistom. Nie szukasz odwetu, ale podajesz jasne komunikaty. Możesz powiedzieć: „Nie podoba mi się, że próbujesz mnie wykorzystywać, że mnie nie szanujesz, że jesteś dla mnie niegrzeczny. Nie potrzebuję kogoś, kto mnie będzie obrażał słownie, emocjonalnie, fizycznie. Nie muszę bez przerwy słuchać twoich narzekań. Nie chodzi o to, że jestem lepszy od ciebie, lecz o to, że kocham piękno. Kocham śmiać się. Kocham bawić się. Kocham kochać. To nie znaczy, że jestem egoistyczny, po prostu nie potrzebuję obok siebie kogoś, kto czuje się ofiarą. To nie znaczy, że cię nie kocham, ale nie mogę brać na siebie odpowiedzialności za to co sobie wytworzyłeś w głowie za Twój system przekonań”
To nie jest egoizm, to miłość i szacunek dla nas samych. Egoizm, władczość i lęk zniszczą niemal każdy związek. Szlachetność, wolność i miłość są zaczynem najpiękniejszych związków - niekończącego się romansu.
Doskonalenie więzi spoczywa na tobie. Pierwszym krokiem jest zyskanie świadomości. Musisz wiedzieć, że każdy śni swój własny system przekonań. Skoro już o tym wiesz, możesz podjąć odpowiedzialność za swoją połowę związku, czyli za siebie. Wiedząc, że odpowiadasz tylko za swoją połówkę, możesz ją z łatwością kontrolo¬wać. Kontrolowanie, zarządzenie drugą połową, wcale nie należy do nas. Jeśli szanujemy, wiemy, że nasz partner, nasz przyjaciel, syn czy matka ponoszą całkowitą odpowiedzialność za swoją połowę. Jeśli to uszanujemy, w naszym związku zawsze będzie panował pokój. Nie będzie walki.
Po drugie, jeśli wiesz, czym jest miłość, a czym jest lęk, będziesz także wiedział, jak objaśniać swój sen innym. Jakość twego przekazu zależy od wyborów, jakich dokonujesz w każdym momencie życia, od tego, czy twoje emocje są skierowane na miłość, czy na lęk. Jeżeli zorientujesz się, że podążasz ścieżką lęku, świadomość ta pomoże ci skierować uwagę na ścieżkę miłości. Samo zrozumienie, gdzie jesteś, sama zmiana kierunku koncentracji myśli, zmieni wokół ciebie wszystko.
Wreszcie, uświadomiwszy sobie, że nikt nie może sprawić, że będziesz szczęśliwy, ponieważ szczęście jest rezultatem miłości emanującej z ciebie. Można bez końca mówić o miłości i napisać o niej tysiące książek, mimo to miłość dla każdego z nas będzie czymś innym, ponieważ musimy sami jej doświadczyć. Miłość to nie jest idea, pomysł, lecz działanie, czyn. Tylko „czynna" miłość daje szczęście. „Czynny" lęk daje wyłącznie cierpienie.
Jedynym sposobem doskonalenia miłości jest jej praktykowanie, uczenie się miłości i trenowanie. Nie musisz usprawiedliwiać swojej miłości, nie musisz jej objaśniać, ale musisz się jej uczyć. Tylko praktyka czyni mistrza.